Jeżeli marzy nam się ogród pełen kwiatów kwitnących do samego nieba, to warto zainwestować w powojniki. Są to kwiaty, które długo kwitną, a przy tym są nie drogie. Cena za sztukę waha się pomiędzy 20 a 30 zł. Jak zatem dbać o powojniki, aby zostały z nami w ogrodzie jak najdłużej?
Najistotniejszą kwestią przy pielęgnacji powojników jest odpowiednie przycinanie. Należy pamiętać, że z reguły największy wysyp kwiatów przypada na czerwiec lub lipiec, ale trafiają się też odmiany, które potrafią kwitnąć, chociaż mniej obficie, aż do jesieni.
Na co należy zwrócić uwagę przy przycinaniu powojników?
Powojnik w ogrodzie nie wymaga zbyt dużego nakładu pracy. Jednak, jeżeli decydujemy się na uprawę tych pnączy, należy pamiętać, że tylko niektóre pnącza rosną bez żadnej pomocy. Większość odmian wymaga naszej uwagi, a konkretnie cięcia. Nie jest to skomplikowany proces, należy stosować się tylko do kilku zasad. Odmian jest na tyle dużo, że zapewne każdy z miłośników ogrodnictwa, dobierze odpowiednie dla siebie pnącza.
Najłatwiejsze w uprawie będą tutaj powojniki o drobnych kwiatach, tzw. botaniczne, np. z Grupy Tangutica. Świetnie zniosą suszę oraz słabą glebę, nie trzeba ich przycinać, w razie potrzeby można je tylko skrócić.
Powojniki z rodziny Integrifolia są wyjątkiem, bowiem tworzą je byliny. Rośliny bardzo zwinnie wspierają się o podpory lub obrastają po ziemi, a ich pędy zasypiają na zimę. Zanim zaczną od nowa odrastać, ścina się je całkowicie tuż przy samej ziemi, a jeśli pędy u podstawy przetrwały to cięcie należy wykonać 5-10 cm nad glebą. Większe kwiaty mają powojniki z grupy Viticella. Ta odmiana lubi słabszą ziemię, w odróżnieniu od tzw. powojników wielkokwiatowych, które potrzebują żyznej wilgotnej gleby. Żeby odmiany tych obydwu gatunków grup rosły zdrowo, należy pamiętać,aby przycinać ich pędy co roku między lutym a marcem. Powojniki, które kwitną późną wiosną (z Grupy Wielkokwiatowych Wcześnie Kwitnących) przycinamy metr nad ziemią, zaś te, które kwitną wczesnym latem silniej – na wysokości ok. 40 cm.